Excerpt
0 rw 64 mathematiki, jak zaczął summować, mnożyć, do potęgi podnosić, pewny był że mi wydawca 60000 franków zaliczył. Jinaczćj to jednak było. Wycieńczony z tego co jeszcze jak swoje miałem a zaszargany, nie- śmiałem puszczać się w odwłokę powolnego od- …
Excerpt
65 namyśle zerwał umowę, tak że wolał z tego po- wodu 700 franków stracić, aniżeli 3000 czyli 2300 w niepewne wplątać. Z tym wszystkim wziętość dzieła rosła, To jedno ze wszystkich mojich dotąd dzieł, pozyskało rozbiór. W Niemczech Grote hanno- verski, we …
Excerpt
66 ten koniec pismo: Polska odradzająca się. Ry- kaczewski Erazm na francuski wybornie prze- łożył. Prospekt ogłoszony został; krajobrazy do tój histoire u Vander Maelena ćtablissement góo- graphique, obstalowane. Od lat kilku dochodziły huczne upewnienia …
Excerpt
67 niem cacek, w drobiazgach gmóraniem, a zapra- wieniem się i wciągnieniem do zdziełczych mo- zołów. Ależ jak zawsze tak i wówczas, niebra- kło protektorów eudzą możebnością disponują- cych, wołających: on może, on powinien, czemuż się swojim nietrudni? …
Excerpt
68 wnićj drukowane; wielu artikułów drukowanych; przyjacielskie pióra płci obojćj, przepisywały i dostarczały; ściągałem lub nabyłem cokolwiek dzieł do prawa i historji polskićj. A to niera- zem: stało się to w koleji lat wielu. Z tym wszystkim, już 1836, …
Excerpt
69 nie; nareszcie słabiał i zgasł 1840, nie nie zaliczy- wszy Vander Maelenowi, który o swoje, prawie 600 franków, do mnie się zgłasza: cierpliwości! Byłoby co pociesznego opowiadać, o powsta- niu druku i drukarni polskićj w Bruxelli, a la- mentować nad …
Excerpt
70 nisława Augusta; a wnet, dzieje Litwy i Rusi, które, niemając dostatecznych zrzódeł, potocznym obejrzeniem skreśliłem. Sowite dał honorarja: po 3800 franków. Dziejów Litwy bił 500 exem- plarzy tylko: odbyt był lichy, powolny. Jeszcze wyszły kieszonkową …
Excerpt
A franków. Owóż honorarjum jakie największe w życiu otrzymałem: Bóg zapłać! trzymajcie pomyślałem, choćby na zawsze! W sierpniu 1839, tysiąc czterysta nadeszły rano, wieczór jich niebyło; spłaciło się niemi długi; zostało jeszcze cokolwiek do zwrócenia …
Excerpt
72 nie Pilliet która mi przyjaznego użyczenia swego jimienia nieodmówiła. Niebyło wydawcy, a prze- cie niebrakło rozpostartćj opinji że mam na za- wołanie wydawców szczodrze płacących; od roz- licznych zdziełców nadchodziły, polskie, francu- skie, …
Excerpt
173 krajowców, co się tym z powołania zajmują, przy- zwojita więc aby się do nich zgłosili: dałem jich adresa. Po niemałym czasie przyszedł z wia- domością, że żądali 500 franków, wymagając aby cały zbiór do jich mieszkania był jim po- wierzony; Leclercqz …
Excerpt
74 z prawdziwie naukowego mozołu, podejmując go z wysiłkiem tam gdzie się co ciemnego wyjaśnić da. Kilkoletnie doświadczenie okazało płonną rachubę na potoczne rzeczy polskich rozpatry- wanie: te uchylając z przed siebie, nie zasobniej. szego w owe chwile …
Excerpt
5 wynikłe rekriminacje; przyrządzaj arkusze byle prędzój, bo obstalunki grożą cofnieniem jeśli nie otrzymają na termin. Wlecze się: sam Tirscher naliczył blisko sześć miesięcy opóźnienia; nowe ja- kieś względem druków belgickich abmyślone for- malności, …
Excerpt
16 a» nawet defektowych. Wszystko mi to w dali dobrze posłużyło. Powolna tego i jinnego drobiazgu przez księgarnie sprzedaż, zamiany, wzajemne przyja- cielskie podarunki: to niespodzianie potrzeby opa- trywały; to bibljotekę pomnażały. Jizba niegdyś …
Excerpt
m mnożyło się numismaticznych pisarzy we wszel. kim rodzaju, między tymi, żwawsi od tych co wyprzedzali, zdolności wielkich, posiadający środki dopięcia swego. Po latach kilku, zbiegiem jin- nych jeszcze okoliczności, mimo posiadanych za- sobów i …
Excerpt
78 wych mozołów, a siódmy w którym ładunek cał. kowity miał mię dojść. Już to na nie! niech jidzie w kąt zapomnienia. A okręcając ładunek szpagatem powtarzam sobie: to i dobrze się stało że zapóźno nadszedł! albowiem owoc z niego polski byłby stracony; a …
Excerpt
19 go, z handlu wyszło. Rok i drugi na podobnych słówkach schodzi: aż się pojawia exemplarz z przymówką: ostatni, bo dzieło wyczerpnięte. Do introligatora z nim. Obawa się zjawia, prze- czucie, że zaginie; złowieszcze zapowiednie, prze- strzegają: — to …
Excerpt
80 Z końcem lata 1842, zjechał ze Szwajcarji odwiedzić mię brat Jan. Lat kilkanaście niewi- działo się. Trafił na utrapione narady komite- towe! Komitet narodowy zjednoczenia, zawiązał się 11 lipca 1848 dopiero, po wielkich uprze- dnich trudach. Rękopism …
Excerpt
81 byleś mu co tychlój resztę rękopismu oddał i bonifikował gdyby swego rachunku nie nalazł; takie są jego propozicje, zdaje się słuszne, — arcysłuszne; propositions d'un brigand; ratuj się sam, a pozwól bym się od niego odczepił. — Nic w życiu …
Excerpt
DOD 82 że z tych exemplarzy pierwszych, nic nie zo- stało na mój dochód. Wkrótce otarły się o mnie hałas i reklama- cje. Janssen puścił exemplarz po 20 franków, a Straszewicza i Wautersa zapowiednie były po 12 franków. Oświadczyłem że mam prawo sub- …
Excerpt
83 Wszystko w ów czas nagle nizało się na kłę- bek rzeczy narodowych mową polską. Pierwszy zgłosił się Schletter z Wrocławia, zapytując czy mu niepozwolę przedrukować dziejów polskich potocznie opowiedzianych. — Mam jeszcze od sześciu lat wydanego …
Excerpt
84 wysiłek obróciłem do przestarzałych rzeczy polskich. Z wiosną 1848 zajrzał z Lipska Bobrowicz, w Bruxelli autorów szukać. W poszukiwaniu takim, przyszła i na mnie kolćj: zawiadamia mię, że kończy wydanie Niesieckiego i życzy sobie, abym się tomem …
Excerpt
85 dróżach Guilleberta de Lamnoy, choćby moją stać się to miało spekulacją. — W tymże czasie namówiony był Stefański do przedrukowania dziełka dziejów Litwy i Rusi, za co 4 sierpnia , 1843 doszło mię 150 franków. A wnet zgłasza się Stefański z ochotą …
Excerpt
86 na Bobrowicza, bo jego rzecz była targować się: wspominam dla tych co wymyślili powiastkę, jakobym się w niedostatku mym, z wydawcami umawiał o mnićjsze; jakby wydawcy byli w sta- nie szczodrą garścią sypać grosz, kiedy odbytu niemają: brak odbytu, …
Excerpt
izy 87 wygotowany, ukazał się 1846 w Lipsku; z do» datkiem Jordana 1848. Niemcy tedy francu: skiego wydania niepotrzebują. Tymczasem w ustroni mój, przyrządziwszy tom drugi średnich wieków obmyślałem projekta i plany do przyrządzenia dalszych jeszcze …
Excerpt
88 do 31 sierpnia 1846 i różne odezwy. W tymże | czasie straciłem brata Jana, zmarł w Bernie ji w Szwajcarji 9 kwietnia 1847. Coraz więcćj je- | stem sam, sam osóbny na tym świecie. po. Zaszło tóż w tych czasach, cale osobliwe zdarzenie: owa druga …
Excerpt
89 cznie uwieńczyć me mozolne wysiłki. Marzenia to były, a z drugą połowiną ładunku przypo- minają się niewczesno. Wydawcy nato niebę- dzie, ponowiona proba okazała że me polskiego języka płody, niepopłacają, właśnie się urwały, a trudno wyrobnikowi, dla …
Excerpt
90 głych nadchodzący zasiłek dwustu frankowy prze- padł. Wnet tóż w Warszawie przedrukowano wykład dziejów powszechnych, na który dziś ze wstrętem patrzę, bo we wrocławskim wydaniu korrektor przypytał się do terminologji nazwisk, w rozmajite larwy je …
Excerpt
91 przygoda, odchyliła z przedemnie rzecz polską i polskie piśmiennictwo, zostałem na przestron- nym polu geografji i kartografji wieków średnich, "na polu bujnege a mało poznanego plonu. A co lepsza z razu było: gdy poszukiwanie wydawcy w Paryżu …
Excerpt
92 wane dzieła. Jedno, przyjaciela mego, wiekiem starszego Jomarda, niewiem od lat wielu poczęte, ogromne; podjął on nań wydatek niemały, za- sób przyrządził, dotąd z niego niema nic. Dru- gie portugalczyka Santarem, nakładem rządu portugalskiego …
Excerpt
93 wanych materjałów; ślepe szczęście nieraz do- padało z gmatwaniny i odmętu, podźwignąć, wy- wikłać; nie jedno chóć zbyt późno, ale na czas . jeszcze nalazło się i przybyło. Przeciągnęło się to lat kilka i byłoby co opowiadać dla bibljo- grafów …